poniedziałek, 13 stycznia 2014

Szybki post żeby nadrobić te kilka dni. Nie mam nowych zdjęć, dodaję kilka z zeszłego roku, ale obiecuję, że się poprawię...

Na zdjęciach Julia


07/01






08/01





 
09/01







10/01





piątek, 10 stycznia 2014

06/01

''Kot z Hiszpanii o dziwnym umaszczeniu i niesamowicie błękitnych oczach. Dużo bardziej podobają mi się oczy zielone, ale nigdy wcześniej nie widziałam kota z tak jasno niebieskimi oczami, więc wydawał mi się strasznie ciekawy.  Do tego jego źrenice zawsze były tak małe, że ledwo je było widać co sprawiało, że wyglądał jeszcze dziwniej. Jakby przybył nie wiadomo skąd, żeby kraść ludzkie dusze. Ach te koty... Jak się później okazało nie przyszedł wcale kraść naszych dusz tylko resztki z obiadu. Typowy kot. I tak miałam ochotę go zapakować do walizki i zabrać ze sobą do Irlandii.''

Uwielbiam koty.


środa, 8 stycznia 2014

05/01

''Z Bartoszem. Wiem, że Święta już minęły, ale to pierwsze i ostatnie w świątecznym klimacie jakie dodaję. Aż do grudnia pewnie... Będzie mi brakowało zapachu choinki i lampek w salonie. W tym roku nawet nie było ognia w kominku. Nie udało mi się iść do świątecznego parku w centrum (już szósty rok z rzędu). Jakoś szybko zleciały te Święta. Dopiero co wybraliśmy choinkę, a tu już trzeba ją rozbierać. Następnych Świąt pewnie nawet nie zauważę, ten czas tak szybko leci!''



04/01

''Początki nowego koca. Długa praca mojej mamy, która podobno ją relaksuje. Coś, co mi zajęłoby wieki, bo plącząca się włóczka, małe oczka i monotonność to coś czego nie lubię. Nie mogę doczekać się efektu końcowego <3 ''



03/01

''Moja siostra Emilia i jej śliczne, niebieskie oczy.''

Klik w zdjęcie, będzie większe.



poniedziałek, 6 stycznia 2014

Postanowiłam zacząć Projekt365. Jedno zdjęcie na dzień przez cały rok. Pomyślałam o tym nieco późno, bo już 6 stycznia, ale postaram się nadrobić te kilka dni. Po co w ogóle chcę zacząć? W zeszłym roku przeglądałam kilka tego typu blogów i stwierdziłam, że to całkiem fajny pomysł. Wtedy niestety było o wiele za późno na zaczęcie takiego projektu, dowiedziałam się o tym dopiero na wiosnę, a 6 dni to przecież nie tak dużo ;) Ten projekt ma mnie też motywować do robienia zdjęć. Widzę sporą różnicę między zdjęciami które robiłam dwa lata temu, a które robię teraz. Może jak będę miała wiekszą motywację i zacznę robić to częściej to będzie jeszcze lepiej. Liczę na to... Chcę przy okazji podzielić się tym co robię z innymi, wysłuchać krytyki i dobrych rad. Tyle mam do powiedzenia na sam początek.


Dziękuję Ev za pomoc w wymyślaniu adresu bloga.  Wszystko pozajmowane... :(

Pierwsze zdjęcie 01/01

''Zima w Limerick, 2011. Krótki spacer po osiedlu, mała manipulacja w photoshopie, nagłe natchnienie. Zdjęcie ma już 3 lata, ale i tak je lubię. Niewiele z moich starych zdjęć nadal mi się podoba, ale to ma w sobie coś, co sprawia, że lubię czasem do niego wracać. Niestety mała rozdzielczość, bo skopiowane ze starego photobloga. Oryginał zginął gdzieś w laptopie, który dawno już odpoczywa na emeryturze''